Zarzut 5. „Osmoza odwrócona usuwa z wody wartościowe składniki”
Już na wstępie niniejszego artykułu wspomniałem, że trudno jest mi polemizować z autorem artykułu krytykującego osmozę odwróconą, bo widać, że niewiele o niej wie. Przecież na początku nasz autor zarzuca osmozie, że przepuszcza ona groźne trihalometany (kilkadziesiąt razy większe niż pory membrany) oraz pasożyty typu cryptosporidium (kilkaset tysięcy razy większe niż pory membrany), a w tym samym artykule zarzuca jednocześnie, że membrana zatrzymuje związki mineralne swoją wielkością porównywalne z wielkością pory membrany osmotycznej.
Dodam pewne sprostowanie – to, o co organizm tak naprawdę upomina się, to nie minerały, tylko pierwiastki. Mówi się o nich często „pierwiastki życia” i dzieli na makro- i mikroelementy. Minerał to związek chemiczny, a to słowo wkradło się do naszego codziennego języka, bo pierwiastki życia, które mogą znaleźć się w wodzie (prawie zawsze wapń, magnez, sód i potas) pochodzą od soli mineralnych- prostych związków chemicznych, z których zbudowane są skały skorupy ziemskiej. Sole te zawsze dysocjują w wodzie, czyli rozpadają się na jony (dodatnie kationy i ujemne aniony) i niektóre z tych jonów (najczęściej kationy) należą do listy pierwiastków życia.
Jeszcze raz; w wodzie nie znajdziemy więcej pierwiastków życia niż te wcześniej wymienione – wapń, magnez, sód i potas, a dzisiejsza nauka wie o istnieniu 31 pierwiastków, które dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka są niezbędne.
Nasza wiedza na temat pierwiastków mineralnych jest taka, że całe nasze zapotrzebowanie na nie pokrywa normalna dieta – 100% pierwiastków życia znajdujemy w pożywieniu i, co ważne, w postaci chelatów, czyli związków przyswajalnych przez organizm ludzki. Pierwiastki w wodzie, pochodzące z minerałów, są nieprzyswajalne i to głównie one są odpowiedzialne za tworzenie się kamieni nerkowych.
My, sprzedawcy urządzeń osmotycznych, wcale nie jesteśmy „zakochani” w mineralizatorach, które dodają porcję swoich minerałów do wody. Ale propaganda (ponad 150 lat reklamy wód mineralnych) na temat minerałów w wodzie oraz plotki na temat zubożonej w minerały wody osmotycznej są tak powszechne, że nie chcemy „walczyć z wiatrakami” i na „wszelki wypadek” dodajemy mineralizatory. Nie brakuje jednak klientów, którzy rezygnują z nich, bo wiedzą, że minerały zawsze były i są w pożywieniu.
Dodam na koniec, że mineralizatory stosowane w domowych urządzeniach osmotycznych dają zdecydowanie mniej minerałów niż wysokozmineralizowana woda mineralna. Zatem groźba tworzenia się kamieni (np. nerkowych) jest większa przy spożywaniu wód mineralnych.
Zarzut 6. „Ograniczona ilość wody możliwa do pobrania w określonym czasie”
Znowu czegoś nie rozumiem. Jeśli ktoś ma do przewiezienia walizkę, wystarczy mu do tego samochód osobowy. Jeśli zechce przewieźć 2 tony węgla, zamówi odpowiedni samochód ciężarowy. Dzisiaj produkuje się wyjątkowo duże ciężarówki, które potrafią przewieźć nawet 100 ton ładunku.
Podobnie jest z urządzeniami osmotycznymi – te domowe potrafią wyprodukować w ciągu doby od 50 do 250 litrów czystej wody. Owszem dzieje się to powoli, dlatego wszystkie urządzenia posiadają na wyposażeniu zbiornik wodny (najczęściej 10. litrowy) i zapas wody, jaki na bieżąco jest do dyspozycji, wystarczy z pewnością na bieżące potrzeby każdej rodziny (po każdym poborze wody urządzenie uruchamia się automatycznie i dopełnia zbiornik czystą wodą).Domowa membrana osmotyczna produkuje od 2 do 10 litrów wody na godzinę (mamy do wyboru membrany o różnych wydajnościach). Owszem produkcja jest powolna, ale dlatego, że membrana czyści wyjątkowo dokładnie. Coś za coś. Dla porównania – przez prasowany filtr węglowy do użytku domowego może przejść w ciągu godziny ponad 1000 litrów wody. Zdecydowanie więcej, ale czy ona jest czysta?
Węgiel aktywny ma wyjątkowo dobre właściwości sorpcyjne wobec chloru i dlatego jest często używany do poprawy smaku wody (wszystkie wody kranowe muszą być chlorowane ze względu na groźbę bakterii). Ale przez węgiel przechodzą wszystkie pozostałe pierwiastki oraz związki chemiczne.
